Czy nie macie czasem wrażenia, że gdzieś nam powolutku zanika zwyczaj pieczenia domowych ciasteczek? Wiadomo, komu by się tam chciało guzdrać z pieczeniem ciasteczek skoro powszechnie znaleźć można nieraz bardzo dobre jakościowo już gotowe na sklepowych półkach – coś na co z pewnością nasze pra czy praprababki liczyć w takim stopniu jak my dziś nie mogły a z pewnością już bezwzględną taki wybór w przypadku najzwyklejszych, codziennych ciasteczek byłby rzadko praktykowaną fanaberią.
Sama dopiero niedawno dowiedziałam się, że tak naprawdę według zasad savoir vivre’u to właśnie ciasteczka a nie ciasta czy torty powinno się podawać gościom do kawy jeśli spotkanie ma mieć bardziej elegancki wydźwięk. Dotychczas zawsze wychodziłam z założenia, że gości trzeba poczęstować czymś “konkretnym” i takim … no niecodziennym. Tymczasem okazuje się, że nieświadomie popełniałam nieszkodliwe faux pas nie pozwalając im delektować się intensywnym smakiem kawy! Pomysł ten uznałam zresztą za wspaniały, bo przy wypieku ciasteczek człowiek się nawet mocno nie napracuje a wychodzi ich zazwyczaj jak dla pułku wojska. Podane w asyście herbaty czy kawy właśnie – koniecznie w filiżankach, pięknie również będą prezentować się na stole. Wyjaśnia to również czemu niemal wszystkie przedwojenne książki kucharskie mają rozdział dedykowany “ciastkom do herbaty”, w których to znaleźć możemy przepisy przede wszystkim na różnego rodzaju kruche ciasteczka i biszkopty. Przepis na dzisiejsze ciasteczka znalazłam w “Kucharce Litewskiej” z 1913 roku i choć pochodzą z rozdziału o ciastkach mniejszych deserowych a nie tych do kawy czy herbaty, czy z nimi czy bez – na pewno świetnie sprawdzą się jako słodki deser dla całej rodziny.
Niestety, ciasteczka to też takie podstępne cholerstwo, że sięgając po jedno zupełnie nie mamy poczucia kalorycznej winy – no bo cóż znowu takie malutkie, niepozorne ciasteczko może zrobić za krzywdę naszej ciężko wypracowanej linii? No żadną! No i tak zazwyczaj beztrosko sięgamy po kolejne kilka(naście) małych, niepozornych sztuk takiego przysmaku, które oczywiście w takiej ilości szkodę jak najbardziej poczynić już jakąś mogą. Osobiście do poczynienia wypieku mnie ta świadomość zupełnie nie zniechęca, uczciwie jednak co bardziej wrażliwych na punkcie diety lojalnie o tej zasadzce uprzedzam.
Ciasteczka zatem w ogóle, a tym bardziej dzisiejsze ciasteczka z pianką bardzo polecam – są mocno słodkie, pyszne i intrygujące. Robią się (i znikają) w mgnieniu oka!
- 3 żółtka
- 3 łyżki cukru
- 200 g zimnego masła
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 350 g mąki
- 3 białka
- 125 g cukru
- 1/2 słoiczka dowolnej konfitury
- Z podanych na kruche ciasto składników zagnieść szybko ciasto, w razie potrzeby podsypać mąką lub rozrzedzić dodatkową łyżką śmietany. Uformować kulę, owinąć folią spożywczą i schować do lodówki na co najmniej 30 minut. Piekarnik nagrzać do 180C.
- Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm na opruszonej mąką stolnicy. Wykroić prostokątne ciasteczka i układać w niewielkich odstępach na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Piec ok 8-10 minut.
- Po tym czasie ciasteczka wyjąć a temperaturę piekarnika zmniejszyć do 160-170 C.
- Z białek ubić sztywną pianę, pod koniec dodając stopniowo cukier.
- Podpieczone ciasteczka smarować cienką warstwą konfitury oraz udekorować bezą, najlepiej za pomocą szprycy lub rękawa cukierniczego.
- Wstawić do pieca na kolejne 10 minut.
8 komentarzy
gin
6 października, 2016 at 23:33Urocze te ciasteczka :) A idea z ciasteczkami w ogóle podoba mi się ogromnie, teraz to właśnie nimi będę częstować moich gości :)
Ania
7 października, 2016 at 09:11Przepięknie wyglądają! Ja dodałam wiśnie, które sama w tym roku już zresztą przygotowałam, były delikatnie kwaśne, więc wyszły słodko-kwaśne ciasteczka.
Read Full Report
5 grudnia, 2016 at 22:13For newest information you have to go to see the web and on the web I found this site as a finest web page for hottest updates.|
visit the next site
6 grudnia, 2016 at 00:41I got this website from my pal who shared with me concerning this web page and now this time I am browsing this web site and reading very informative posts at this place.|
Anja
4 czerwca, 2017 at 13:37Ciasteczka wyszły wyśmienite.
Proszę jednak, aby przy okazji publikacji następnego przepisu, zwracała pani większą uwagę na interpunkcję.
Naprawdę, jest to bardzo ważne.
Aniuta
17 grudnia, 2017 at 19:41Akurat interpunkcja nie była tu najważniejsza.
wielopokoleniowo
4 czerwca, 2017 at 20:54Faktycznie przepis prosty, a wyglądają bardzo oryginalnie ;-)
Marcin
16 lipca, 2023 at 09:04Wyglądają przepysznie!