Wreszcie i do nas zawitało tak długo wyczekiwane w tym roku lato. Jeszcze co prawda trochę kapryśne, przerywane dudniącym co kilka dni deszczem ale jednak – lato. Wreszcie z domu wyjść można jak się stoi, bez konieczności otulania się w pięć warstw swetrów, płaszczy i szalików, bez powrotów do domu z czerwonym od mrozu nosem. Teraz wychodząc na zewnątrz tak przyjemnie otula nas ciepło promieni słonecznych, wieczory – tak długie i ciepłe sprzyjają długim spacerom, a rano aż chce się szybko wstać z łóżka i cieszyć całym czekającym nas dniem. W szkołach niebawem zaczną się wakacje, w zakładach pracy – urlopy, a w głowach większości ludzi już tylko odliczanie dni do letniego wypoczynku lub chociaż soboty spędzonej z najbliższymi gdzieś na działce czy nad jeziorem.
To, co w lecie kocham najbardziej to chyba właśnie czas spędzony na świeżym powietrzu. No i owoce! Owoce aż kipiące słońcem – soczyste, słodkie, nasycone kolorem. Takie prawdziwe, nasycone witaminami owoce, które aż smakują latem. Jednymi z pierwszych takich owoców są oczywiście truskawki. Nie sposób mówić przecież o lecie bez truskawek! A najlepiej takich samodzielnie uzbieranych, bo takie zawsze smakują po prostu najlepiej!
W tę sobotę wyjątkowo wcześnie obudziło nas przedzierające się przez zasłony okienne słońce. Jeden z tych poranków, kiedy już po otwarciu oczu wiadomo, że nie ma najmniejszych szans (ani nawet chęci) na powrót do snu. Przypomniało mi się od razu, jak takie dni wyglądały gdy byłam jeszcze dzieckiem i takie słońce zwiastowało dzień spędzony na powietrzu. Do domu nawet nie chciało się zaglądać bo i po co – tyle ciekawych rzeczy było przecież do roboty na zewnątrz! Ale każdy kiedyś przecież robi się głodny i trzeba było w końcu coś zjeść. W takie właśnie naprawdę gorące dni chyba najlepszym obiadem był makaron z truskawkami – zimny, słodki, z cząstkami całych owoców. Nie sposób zapomnieć makaronu z truskawkami z dzieciństwa! To wspomnienie od razu podsunęło mi pomysł na obiad, który zjemy w tę sobotę. A przed obiadem – no cóż – jak ma być makaron z truskawkami to trzeba je sobie uzbierać!
Nie muszę chyba nawet dodawać, że dzień spędzony na wspólnym zbieraniu truskawek był po prostu istną sielanką. Słońce przyjemnie grzało skórę a całe pole słodko pachniało dojrzałymi owocami. Ach, co to był za dzień! Po powrocie do domu od razu zabrałam się za przygotowanie makaronu z sosem z naszych zdobyczy – podany tu przeze mnie “przepis” jest oczywiście jedynie luźną inspiracją – tak naprawdę proporcje i ilość zależy tylko i wyłącznie od indywidualnych upodobań i pamięci smaku sprzed lat.
- Makaron (polecam świderki) ok. 250 g
- Schłodzona śmietanka 30% ok. 100 ml
- 2 x łyżki cukru pudru
- Truskawki (ok. 0,5 kg)
- Makaron ugotować a następnie przelać zimną wodą aż do całkowitego schłodzenia
- W czasie, gdy gotujemy makaron śmietankę delikatnie ubić z cukrem i wymieszać z rozgniecionymi truskawkami (można również użyć do tego celu blendera pozostawiając jednak cząstki owoców)
- Makaron polać gotowym sosem i udekorować całymi truskawkami
Życzę smacznego i oby to lato trwało nam jak najdłużej!
6 komentarzy
additional info
31 października, 2016 at 06:52I simply want to tell you that I’m newbie to blogging and absolutely liked your web site. More than likely I’m want to bookmark your website . You really come with beneficial posts. Thanks for sharing your web site.
visit the up coming document
4 grudnia, 2016 at 06:46For latest information you have to pay a quick visit world-wide-web and on web I found this web page as a most excellent web site for latest updates.|
Full Record
5 grudnia, 2016 at 22:27Awesome! Its genuinely awesome article, I have got much clear idea regarding from this article.|
Full Posting
6 grudnia, 2016 at 01:20Hey there just wanted to give you a brief heads up and let you know a few of the pictures aren’t loading properly. I’m not sure why but I think its a linking issue. I’ve tried it in two different browsers and both show the same outcome.|
best site
6 grudnia, 2016 at 06:19Wow! Finally I got a website from where I can really take helpful facts concerning my study and knowledge.|
website link
6 grudnia, 2016 at 07:57Hmm is anyone else encountering problems with the images on this blog loading? I’m trying to determine if its a problem on my end or if it’s the blog. Any feedback would be greatly appreciated.|